Ray zachęca Debrę, by zaczęła chodzić na tańce z Robertem (mając w ten sposób problem z głowy). Nie może jednak uwierzyć, jak bardzo tych dwoje zauroczyło się swoim nowym hobby i powoli zaczyna go to wkurzać. Tymczasem Ray widzi stronę charakteru Marie, jakiej wcale się nie spodziewał.