W telewizji trwa program kulinarny. Higienistka, rozzłoszczona brakiem odpowiedniej ryby, rzuca mrożonką w ekran. Na cmentarzu babcia także ulega nastrojowi i przyrządza w ślad za Matyldą Gdzieser "świeże" danie mięsne. Do pani Frał trafia list z ministerstwa o konkursie na najlepszy jadłospis dla szkół. Chłopcy nie zamierzają brać udziału w rywalizacji. Wysyłają Zajkosia po środek przeczyszczający. Uczeń, rozmawiając ze swoim sumieniem, rezygnuje jednak z intrygi. Tymczasem znane jury powołuje drużyny, które ugotują pokazowe dania. Czesio zostaje wysłany po mięso na kebaby.