Gustavo ubóstwia swojego starszego brata Paco i jego punkowych kolegów z zespołu "Frikis". Kiedy do Frikisów dociera wiadomość o potencjalnej uldze od skutków kryzysu gospodarczego, robią coś, co teraz jest nie do pomyślenia: celowo wstrzykują sobie wirusa HIV, aby zamieszkać w rządowym domu leczenia. Tam tworzą własną utopię, w której mogą swobodnie żyć i grać muzykę.