Mijają cztery dekady od kiedy Lemmy Kilmister i jego Motörhead zmienili na zawsze oblicze rockowej sceny. Dziś, pomimo prawie 70 lat na karku, Lemmy wciąż pije na umór, pali jak smok i koncertuje na całym globie z najgłośniejszym zespołem świata. Życie zgodne z własnymi zasadami, na przekór wszystkiemu co głupie, płytkie i dla poklasku zapewniło mu szacunek środowiska i uwielbienie fanów, czyniąc za życia ikoną Rock & Rolla.