Tytułowy bohater Diego de Zama to zarządca rezydujący na peryferiach XVIII-wiecznej hiszpańskiej kolonii. Żyje w stanie ciągłego oczekiwania na awans, pragnie wykazać się przed mocodawcami i zostać przez nich dostrzeżony. Wypatrując przyszłości, nie dostrzega jednak wartości tego, co dzieje się wokół niego. Jest więźniem urzędu, człowiekiem uporczywie przywiązanym do rytuałów, patrzącym na siebie przez pryzmat swojej pozycji społecznej. Tropikalny upał i wilgoć szybko jednak demaskują pustkę przywiezionych z Europy norm. Im rozpaczliwiej bohater trzyma się sztywnych reguł, których w jego mniemaniu przestrzegać powinien urzędnik, kolonizator i dumny biały mężczyzna, tym więcej czeka go upokorzeń.